27.09.2016

Płaszczyk Burda 2/2014

Płaszczyk ten szyłam od kwietnia. Zrobiło się ciepło i zajęłam się zupełnie innymi modelami. Teraz przy pierwszych chłodach powróciłam do nieskończonego modelu. Zmian w konstrukcji niewiele.

Wybrałam model żakietu nr 132 z Burda 2/2014. Chciałam płaszczyk nieco dłuższy niż oryginalny w Burdzie. W związku z czym musiałam oszczędzać tkaninę by uzyskać jak najdłuższy fason. Z tych względów płaszcz posiada tylko jedną kieszeń. Nie tylko dla oszczędności tkaniny ale i też z własnej zachcianki zrezygnowałam z zakładek na plecach. Również przy zakładanej przeze mnie długości zakładki wyglądałyby dziwnie. Moja drobna sylwetka mogłaby stracić proporcje. W zamian za zakładki wybrałam prosty tył zebrany w talii zaszewkami.
Ogromne guziki kupione dawno temu na jednej z wyprzedaży naszyłam jako atrapę zapięcia. Faktycznie płaszczyk zamyka się na zatrzaski a nie guziki. Dzianina użyta do modelu była tak delikatna iż wykonane w niej dziurki z czasem lekko naciągnęłyby się, zdeformowały. Bałam się o utratę estetyki w trakcie noszenia płaszczyka, więc podjęłam decyzję o zastosowaniu zatrzasek.
Płaszczyk szyje się bardzo szybko, pod warunkiem, że nie zarzuci się przy nim pracy na rzecz innych modeli :)







10 komentarzy:

  1. Super kolory na kracie. Prosty krój podkreśla jej urok. Lubię takie detale ja duziki. Te są niezwykłe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą. Ta dzianinowa kratka ma śliczne kolory, no i guziki z wyprzedaży mnie natychmiast urzekły

      Usuń
  2. Płaszczyk bardzo mi sie podoba:)))świetna krata:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy znalazłam tą dzianinę odrazu ujął mnie urok pastelowo-pudrowych kolorów kratki

      Usuń
  3. Bardzo ładny płaszczyk i świetnie spasowana kratka pomimo niedużej ilości materiału. Guziki są tu wielkim plusem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. By spasować kratkę ścięłam całość form po szerokości dzianiny. Po długości nie szło spasować wzór,natomiast po szerokości wychodziło wszystko idealnie. A guziki tak pasują jakby były specjalnie dla tego modelu kupowane. Nabyłam je za groszę. Czekały 1,5 roku na odpowiednią tkaninę/dzianinę i model płaszcza.

      Usuń
  4. Ach jaki piękny płaszczyk i te pastelowe kolory!!! A czy uszyty na podszewce? Wygląda świetnie!!! :)

    OdpowiedzUsuń

****
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZENIE MOJEGO BLOGA.
****
THANK YOU FOR VISITING MY BLOG.
****
****
****