Ostatnio oglądałam bardzo ciekawą książkę Pattern Magic, która dała mi tak wiele do myślenia. Pomyśleć co można osiągnąć dzięki pomysłowości i dobrym tkaniną. Najbardziej w niej spodobał mi się motyw dziury-leja i tak powstał ten projekt. Pomyślałam sobie czemu nie użyć tego motywu ale bardziej dyskretnie i funkcjonalnie. Teraz pozostaje mi skroić to "cudo" i tutaj zacznie się moja męka :(
Nie mam tkaniny, która byłaby odpowiednio sztywna, więc muszę przemyśleć sprawę podjęcia się krojenia z tkaniny, którą mam czy szukać po tekstyliach nowej sztywnej.
jestem bardzo ciekawa efektów;)
OdpowiedzUsuńJa też sama jestem ciekawa czy mi wyjdzie
UsuńCzekam, czekam....:)
OdpowiedzUsuńJutro biorę się za robienie formy
Usuńmogłabyś podać dokładny tytuł i autora. Chętnie bym sobie przejrzała:)
OdpowiedzUsuńlink do jej publikacji:
Usuńhttp://www.amazon.com/Tomoko-Nakamichi/e/B005VHL8IK/ref=ntt_athr_dp_pel_1
https://picasaweb.google.com/114407398478604272460/PatternMagic?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMPIn8rw9KHNRw&feat=directlink
Usuńzrobiłam zdjęcia - więc jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę się częstować :)
Pozdrawiam
O żesz! Ta książka jest świetna! Rysunek! Strasznie jestem ciekawa efektu:)
OdpowiedzUsuńJa też ciekawię się czy podołam projektowi, tym bardziej, że robię trudne rzeczy w papierze a potem kroje gotowy model nie robiąc próbek ze starych tkanin.
Usuń:) świetne
OdpowiedzUsuńOJ, czekam, czekam :] ja teraz ubowleam nad brakiem materiału, a do pl jedae dopiero za miesiąc. W nl ceny materiałó są takie, że szkoda słów, zwykła podszewka kosztuje powyżej 6-7euro, a w plza te same pieniądze można dostać już jakiś ciekawy materiał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja kupuję wszędzie gdzie się da, nawet w podróży, na allegro, aukcjach, hurtowniach, sklepach, bazarkach i sh. Jestem uzależniona od kupowania tkanin. Potem leżą i czekają :)
UsuńSkąd ja to znam...;]
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę, że umiesz tak ładnie rysować. Uwielbiam szkice! I oczywiście czekam na sukienkę, bo zapowiada się super ciekawie!
OdpowiedzUsuńZdradzę tajemnicę, oglądam filmiki o rysunku na youtube i sama szkicuję. Rysunek wyżej był piątym rysunkiem tego projektu, bo za piątym razem mi w końcu wyszedł :)
UsuńCzekam na efekt bo bardzo jestem ciekawa jak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńA czy cienka flizelina by Cię nie poratowała?
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się na płócienkiem z klejem, ale czy po 2-3 praniach klej nie puści i sukienka będzie beznadziejna. Szkoda kroić i szyć jak coś będzie później wyglądać jak szmatka z siecówki. Zastanawiam się też jaki efekt leja chcę osiągnąć- bardzo sztywny czy lejący a wyraźny.
UsuńGENIALNE ♡
OdpowiedzUsuńszkoda,ze nie umiem rysowac bo tez sie tym interesuje i to bardzo:)
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych:)
zapraszam do mnie na KONKURS;) do wygrania TOREBKA;)
vixen1990.blogspot.com
Z porad na youtobe dowiedziałam się, że można korzystać z szablonów żurnalowych (sylwetkowych), szukam coś takiego dla siebie, bo sama się uczę rysować.
Usuńale jestem ciekawa efektu :)))
OdpowiedzUsuńJa sama też, to jest śmieszne i nie jest śmieszne, zepsuję, bo będę się starać :)
UsuńA próbowałaś takiej klejonki nie flizelinowej lekko rozciągliwej coś jak bardzo cienka dzianinka ja ją stosuję na tkaniny, jest świetna i się nie odkleja.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o istnieniu takiej dzianinowej klejonki, mam taką ala plecionka, ale w wersji bardzo cienkiej. Mam dwie tkaniny i nie wiem, którą wybrać, bo boję się fiaska
UsuńHey, I just found your blog!! :)
OdpowiedzUsuńAwesome drawing!
Hope you'll have time to visit my blog and follow if you like!!
Kisses,
Chiara
Books in my bags
BOOKS IN MY BAGS FAN PAGE
Ciekawie ..ciekawie:D
OdpowiedzUsuńŚwietnie rysujesz, też bym tak chciała :D
OdpowiedzUsuń