8.02.2012

sukienka do pub u

Narysowałam szkic sukienki. Jestem ciekawa jak będą układać się zakupione tkaniny. Mam ochotę na sukienkę inną iż te, które można kupić w sklepie. Bo po co szyć coś co inni mogą kupić?
Z tą realizacją mam mnóstwo wątpliwości i pytań. Wiem czego nie chcę. Nie chcę sztywnej formy, nie chcę ciuszka, który nie pasuje do obecnego trendy tzn. do młodzieżowego stylu ubioru, nie chcę powtarzalności ani  też kiecki na tzw. określoną okazję i potem do szafy.
Mój pomysł, realizacja trwa... a jak to wyjdzie w praniu....

piątek, 10 lutego 2012
Będzie lekka zmiana w dekolcie sukienki, ponieważ po upięciu skrojonych części na manekinie zorientowałam się, iż ten projekt jest zbyt podobny do mojego poprzedniego projektu - żółtej sukienki. Pierwszy błąd jaki popełniłam, to wybranie przeze mnie tego samego kroju (szablonu).
No cóż mogłam się tego spodziewać, jak coś nam się bardzo podoba to szukamy znów rzeczy, rozwiązań zbliżonych do tych z miłych wrażeń lub doznań.
Przez ostatnie kilka lat wyłącznie szyłam lub przerabiałam, na projektowanie nie miałam czasu. Teraz czuję, że brakuje mi tego co miałam kiedyś, tej smykałki, pomysłowości i rożnych rozwiązań. Ponoć takich rzeczy nie zapomina się jak jazdy na rowerze, ale jednak teraz jest różnica. Projektowanie tego modelu trwa nadal.....

6 komentarzy:

****
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZENIE MOJEGO BLOGA.
****
THANK YOU FOR VISITING MY BLOG.
****
****
****