Płaszczyk ten szyłam od kwietnia. Zrobiło się ciepło i zajęłam się zupełnie innymi modelami. Teraz przy pierwszych chłodach powróciłam do nieskończonego modelu. Zmian w konstrukcji niewiele.
Wybrałam model żakietu nr 132 z Burda 2/2014. Chciałam płaszczyk nieco dłuższy niż oryginalny w Burdzie. W związku z czym musiałam oszczędzać tkaninę by uzyskać jak najdłuższy fason. Z tych względów płaszcz posiada tylko jedną kieszeń. Nie tylko dla oszczędności tkaniny ale i też z własnej zachcianki zrezygnowałam z zakładek na plecach. Również przy zakładanej przeze mnie długości zakładki wyglądałyby dziwnie. Moja drobna sylwetka mogłaby stracić proporcje. W zamian za zakładki wybrałam prosty tył zebrany w talii zaszewkami.
Ogromne guziki kupione dawno temu na jednej z wyprzedaży naszyłam jako atrapę zapięcia. Faktycznie płaszczyk zamyka się na zatrzaski a nie guziki. Dzianina użyta do modelu była tak delikatna iż wykonane w niej dziurki z czasem lekko naciągnęłyby się, zdeformowały. Bałam się o utratę estetyki w trakcie noszenia płaszczyka, więc podjęłam decyzję o zastosowaniu zatrzasek.
Płaszczyk szyje się bardzo szybko, pod warunkiem, że nie zarzuci się przy nim pracy na rzecz innych modeli :)
Płaszczyk szyje się bardzo szybko, pod warunkiem, że nie zarzuci się przy nim pracy na rzecz innych modeli :)
bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńSuper kolory na kracie. Prosty krój podkreśla jej urok. Lubię takie detale ja duziki. Te są niezwykłe.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą. Ta dzianinowa kratka ma śliczne kolory, no i guziki z wyprzedaży mnie natychmiast urzekły
UsuńPłaszczyk bardzo mi sie podoba:)))świetna krata:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńGdy znalazłam tą dzianinę odrazu ujął mnie urok pastelowo-pudrowych kolorów kratki
UsuńBardzo ładny płaszczyk i świetnie spasowana kratka pomimo niedużej ilości materiału. Guziki są tu wielkim plusem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. By spasować kratkę ścięłam całość form po szerokości dzianiny. Po długości nie szło spasować wzór,natomiast po szerokości wychodziło wszystko idealnie. A guziki tak pasują jakby były specjalnie dla tego modelu kupowane. Nabyłam je za groszę. Czekały 1,5 roku na odpowiednią tkaninę/dzianinę i model płaszcza.
Usuńcudowny płaszczyk!
OdpowiedzUsuńAch jaki piękny płaszczyk i te pastelowe kolory!!! A czy uszyty na podszewce? Wygląda świetnie!!! :)
OdpowiedzUsuńCudny ten płaszczyk!
OdpowiedzUsuń